Święta. Okres w którym wszyscy ludzie składają sobie życzenia które są jedynie motywowane tym że po nich dostajemy prezenty, przeważnie oczekując pieniędzy, z góry zamówionej u najbliższych rzeczy. Święta są okresem co prawda radosnym i pełnym „rodzinnej atmosfery” która naciągana jest jak guma z kondona która w końcu po którymś razie musi pęknąć, czas pełen wazeliny wkładanej w dupę najbliższym i smarowania sobie tyłka kilogramami tłustych potraw. Czy w ogóle w dzisiejszych czasach święta kojarzą się nam z... Rodziną, Miłością, Wspólną stratą czasu na robieniu czegoś miłego z najbliższymi?
Zapewne ludzie daty starszej powiedzmy 80-90 letni, powiedzą, wymruczą lub będą gestykulowały że: Kiedyś święta były lepsze, dzieciom wystarczył mały samochodzik lub lalka z pobliskiego sklepu ze wszystkim. Kiedyś się cieszyliśmy tym że stać nas na choinkę i jedzenie na stole. Kiedyś cieszyliśmy się że byliśmy razem”
Ehh mimo że nie żyłem przysłowiowo „W tamtych czasach” to zawsze odczuwam jakiś brak w naszym dzisiejszym wydaniu świąt...
Teraz, zastanówmy się czego brakuje w naszych świętach.
Mi przeważnie brakuje miłości, a wam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz