środa, 18 lutego 2009

dziś dosyć kulinarnie

przeglądając ciekawe strony, gazety i fora internetowe trafiłem na spory artykuł w gazecie wyborczej. Oto on:

href="http://wyborcza.pl/1,76842,6279638,Bambus_w_szynce.html?as=1&ias=6">


Naszło mnie więc na notkę dotyczącą każdego z nas o tym czego Nie jemy...
Kupując masło nigdy nie patrzymy co to jest a przecież kupujemy je by jeść Masło a nie tłuszcze pochodzenia nieznanego, kupując szynkę kupujemy "galaretkę" mięso napompowane wodą. Zastanówmy się czasem co chcemy kupić bo nigdy nie wiadomo, pamiętam jeszcze akcje sprzed kilku lat jak w realu sprzedawano świecące kurczaki, fajnie co? zamiast latarki do lasu bierzemy kurczaka z reala i wio...
Strach, trwoga i zamarznięta krew, to właśnie tłoczę w żyłach...

2 komentarze:

Małgorzata Południak pisze...

Widzę Maćku, że bambus w szynce rozszedł się błyskawicznie :) a dzisiaj tłusty czwartek, więc pączka życzę :>

przekalkowany pisze...

dziękuję i nawzajem ;]